Lipcowe nuty
Promień rozzłocił zieleń drzew,
brylanty wpiął w korony
i w taflę stawu wśliznął się,
by blekit fal rozzłocić.
Tam w tataraku wstaje świt,
świerszcz zagrał takt lipcowy,
a na powiece usiadł mi
serdeczny ust twych dotyk.
Gdzieś się odezwał wiatru szept,
wygładził lekko włosy.
Nad nami niebo budzi się.
Nie chcemy szczęścia spłoszyć.
autor
magda*
Dodano: 2014-07-03 11:07:24
Ten wiersz przeczytano 1676 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
W formie i treści pięknie :)
Prima sort Madziu!
Serdeczności:)
super jak zwykle pozdrawiam
bardzo romantyczny tekst,miło się czyta
Bardzo ładny opis miłosnej chwili. Pozdrawiam
pieknie, romantycznie:)
Ślicznie,romantycznie:))
Romantyczne te Twoje nuty ;)
Pozdrawiam.
By nie szukać go od nowa,
trzeba szczęście pielęgnować!
Pozdrawiam!
Też bym nie chciała:). Pozdrawiam Magdo
Ślicznie :)