Liryczne wspomnienie
Smukłe i wyniosłe nad polaną drzewa,
rzucają na nią swe królewskie cienie.
Czule i żałośnie szary ptak zaśpiewał.
Przywołał dawne, liryczne wspomnienie.
Kiedyś tak przed laty, na leśnej polanie,
słuchałam śpiewu pewnego chłopaka.
Do dzisiaj pamiętam twoją pieśń,
kochanie.
Była tak smutna, była rzewna taka.
Swą liryczną pieśnią wyznawałeś miłość,
czule trzymając mnie wtedy za rękę.
To już nie powróci, choć tak pięknie
było...
Dzięki ci, ptaszku, za czułą piosenkę.
Gliwice 20.11.2006 r.
Komentarze (10)
Ślicznie i lirycznie...
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładne, liryczne wspomnienie, pozdrawiam ciepło.
Przyjemnie. Pozdrawiam
Dolaczam swoje podobanie, Bereniko.
Pozdrawiam serdecznie. :)
+
Piękny wiersz. Urocze liryczne wspomnienie. Pozdrawiam
serdecznie :)
Urocze rozmarzenie :)
Pozdrawiam Bereniko :)
Urocze, wzruszające, liryczne wyznanie.
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam, Bereni.:)
piękny wiersz- wspomnienia wróciły za sprawą
czarodziejskiego śpiewu ptaków.
Piękny rozmarzony wiersz. Śpiew ptaków zawsze
wprowadza nastrój liryki. Pozdrawiam :)