List
Napisalam do Ciebie
list,
tysieczny chyba...
pocalunkiem zakleilam
koperte...
lza zastapilam
znaczek...
Zamiast do skrzynki
wrzucilam go
do pudla
z etykietka:
"Zakazana Milosc"...
Pudlo wypchane
po brzegi listami
do Ciebie...
nie wolno mi
ich wyslac....
wiem...
Otarlam mokre oczy...
Nie!
nie bede plakac.
Nie bede rozpaczac
nad slowami milosci
wyznaniami i zakleciami
zamknietymi
w pudle...
...
czasami pytam Boga
"Dlaczego?"
...
dlaczego wlasnie My?
...
dlaczego wlasnie
nam
nie wolno milowac sie
i cieszyc soba
kazdego dnia...
...
...bo nam nie wolno...
Ale pisac do Ciebie
nikt mi nie zabroni...
Komentarze (1)
Bardzo mi się podoba ten wiersz ukazujący taka miłość,
skrywane wyznania które lądują w pudełku...