List
Bo to przez Ciebie...już nie wiem czy żyć.
To ja, zamknięta w snach,
Nie ma Ciebie Tu,
I nie ma Cię tu być,
Gdy będe odchodziła,
Zostawię długi list.
Opowiem Ci o bólu,
Jaki mi sprawiłeś,
Jak wiele w naszym życiu pięknych chwil
zniszczyłeś,
Jak przez kolegów,
zapomniałeś o rodzinie,
Już nigdy nie usłyszę twojego
"przepraszam",
I wierzę że kiedyś zrozumiesz jaką
wartością jest "rodzina".
Więc To ty zniknij mi z oczu!
Jednak to JA powoli odchodzę.
Dla taty :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.