List...
Wysłałeś list….
Zbyt dawno abyś mógł jego treść
zapamiętać.
Koperta już zżółkła i tusz się
rozmazał…
To było tak dawno… słowa nieaktualne
już są…
Kazałeś wierzyć, że zawsze, na pewno, na
śmierć i życie….
Że jest zawsze ktoś kto tak jak
ja…
Kto mocniej i bardziej…
Tyle obietnic i pięknych słów….
I „kocham” tyle razy
powtórzone
Napisane ręką tak lekką…
Lecz papier się już zgniótł…
Kleksów wiele od łez…
Nie przeczytam nic…
Zbyt dawno działo się…
"Będę Twoją największą pociechą, Twoją miłością biciem serca, będę... w Twoich łzach, będę zawsze wewnątrz Ciebie."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.