List do K.
Kochany
to mój ostatni list do Ciebie
nieprzeczytany
jak setki innych
czymże jest nasza miłość?
tylko chwilą tamtego pamietnego dnia
wspominam ją wciąż
sama
Ty jesteś gdzieś daleko
i nie masz czasu
na miłość
na sen
na marzenie
na mnie
kochany
czymże jesteśmy?
parą idiotów zebranych
niewiadomo po co
niewiadomo kiedy
miałam szczytne cele
nie dopiełam swego
bo w samotnośći jestem
niczym głaz wrzucony w wodę
zwyciezy ten który idzie kochać równie
mocno
Kochany
pewnie znów myslisz
ze próbuję wszytsko popsuc
tymczasem ja naprawiam
to cośmy zburzuli
pozwól
Ukochany
tylko Ty
zyciem
pośród śmierci
...
Ukochany
wybieramy śmierć
dlaczego?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.