List do Nieba
LIST do Nieba (pełnego adresu do babci
Bolesi nie znam)
Witaj Kochana Babciu Bolesiu
W pierwszych słowach mego listu donoszę
że często myślę o Tobie i pytanie zadaję
sobie.
Choć tyle lat już minęło gdy nie ma Ciebie
z nami.
Wiesz, ja też już babcia i zmęczona trochę
czasami.
Nie pamiętam, czy Ci mówiłam,
jak bardzo Ciebie kochałam za to że z nami
byłaś,
za to że zawsze dla nas swój uśmiech
miałaś,
za rady życiowe które mi dałaś,
za to że byłaś naszym domowym Aniołem,
kiedy jedliśmy obiad patrząc na nas stałaś
nad stołem,
zawsze w swym kolorowym fartuszku taka
rezolutna.
Nie pamiętam czy kiedykolwiek byłaś
smutna.
Gdy oczy swe przymykam widzę Twą twarz
promienną, radosną
i koczek na twej głowie splecionym
warkoczem.
Wiesz babciu? że smak zupy-nic pod językiem
chowam,
krówki które nam robiłaś i te
drożdżówki,
okrasę z gęsi, olej lniany i syrop
buraczany,
po dziś ten smak czuję niezapomniany.
A jeszcze jedno muszę Ci się przyznać do
zazdrości,
że cała młodzież Kępicka kochała Ciebie za
rady i mądrości.
Przecież byłaś prawdziwa nasza, kochana
babcia Bolesia
Ty jednak miałaś dla wszystkich cierpliwość
i czas
Och!!! babciu wiesz, jak bardzo żałuję że
opuściłaś nas.
Muszę już kończyć bo trochę się rozmarzyłam
i marudzę.
Zbyt wiele cudownych wspomnień w sobie
budzę.
Tylko proszę o jedno bądź dalej naszym
Aniołem Stróżem.
Ja myślę o Tobie każdego dnia kiedy się
budzę.
Jestem pewna że jesteś w raju i spoglądasz
z troską,
pomagając nam z pomocą Boską.
Ps.
Twe mądre rady przestrzegam i pielęgnuję
w sobie
przesyłam buziaki przez myśli które unoszą
się ku Tobie
pa... do zobaczenia.
Aaa !!!i jeszcze jedno Ci powiem
mam dwie wnuczki i dwóch wnuków
ale napiszę Ci o nich w następnym liście.
Paa..."Z Panem Bogiem" .
Emilia Konicer
Komentarze (31)
Wzruszyłaś mnie.Miałaś na prawdę wspaniałą
babcię.Pozdrawiam
Piękny,wzruszający wiersz, ja tez miałam taką babcię ,
z resztą nie jedną,ale dwie.Gdy je wspominam - ciepło
sie robi na sercu . Ukłony za wiersz:)
annasu dziękuje za wskazówki postaram się trochę
poprawić pierwsza moja myśl też była List do Nieba
...miłego dnia:>)
Przede wszystkim tytuł - nieprawdziwy.
Przecież chyba Autor jest osoba wierząca("Pa...z Panem
Bogiem"), a jeśli nie, to i tak można zatytułować
inaczej.
Od razu zasugerował mi się tytuł
List do Nieba (pełnego adresu nie znam)
do babci Bolesi
Dalej mam zastrzeżenia co do początku, tego fragmentu:
"choć tyle lat już minęło gdy nie ma Ciebie z nami
wiesz...ja też już babcia...i zmęczona trochę czasami
i... nie pamiętam... czy Ci mówiłam?
jak bardzo Ciebie kochałam za to że z nami byłaś "
Po co tyle wielokropków, znak zapytania też nie w tym
miejscu
choć tyle lat już minęło gdy nie ma Ciebie z nami,
wiesz, ja też już babcia i zmęczona trochę czasami.
Nie pamiętam, czy Ci mówiłam,
jak bardzo Ciebie kochałam za to, że z nami byłaś..."
To jest tylko mały wycinek, a cały list wymaga
wygładzenia, myślę, że to potrafisz.
Właściwie, to Twój list, ale czy babcia nie wolałaby
listu z interpunkcją( wielokropek to też znak
interpunkcyjny)
a tak wydaje mi się, że jest napisany bardziej pod
publiczkę, niż szczerze do babci.
Moje uwagi odnoszą się tylko do warsztatu, bo list ten
publikujesz, co oznacza, że poddajesz go opinii
publicznej.
Jedynym plusem są zawarte w nim uczucia i ukazanie
babci jako bardzo ciepłej osoby.
W takich listach bez adresu, wyzwala się ducha, bo
nadzieję mamy cichą ze adresat słucha! Pozdrawiam!
Ładne wspomninasz ukochaną babunię...ale moja
babcia...;))
"ja też już babcia"- napisałam bym "ja tez jestem
babcią", lub "ja już jestem
babcią".byłaś-miałaś-dałaś= hm... archaizm y
'mego','twą' i współczesne formy zaimka dzierżawczego
i to dobrze byłoby zmienić."gdy nie ma Ciebie"- nie
jestem pewna czy ciebie jest prawidłowa formą, wydaje
mi się, że powinno być cię, ale głowy nie dam.Za dużo
powtórzeń byłaś,kochana, kochałam.List można by
skrócić, ale to moje uwagi. Jeśli tak Pani czuje ten
list, to niech zostanie jak jest. Pozdrawiam@
Dziękuję Wam ślicznie a moja babcia to była
najcudowniejsza osoba w świecie rozumiała wszystkich
czy to dorosły czy też dziecko wszystkim potrafiła
doradzić przytulić za to Ją wszyscy kochali:))miłego
dnia
Ojej...wzruszyłem się.
Też miałem babcię najlepszą na świecie i cos podobnogo
napisałem ku jej pamięci;
I Choć żyje w zgodzie, ze swymi rodzicami To tylko z
Tobą, byłem w stanie podzielić się problemami
Byłaś mym pokojem zwierzeń z zawsze otwartymi drzwiami
Czasami mi smutno, że nie ma Cie już z nami...- dla
babci Stasi!
list z uczuciem pisany dla niezyjacej już Babci na
pewno by dumna z takiej wnuczki:)
pozdrawiam:)
List z uczuciem ciepłym:)
Miłego dnia!
Witam. Och, te wspomnienia. Są zawsze piękne, czujemy
się wspominając - dzieckiem. Pozdrawiam
Bardzo ladnie i cieplo.Pozdrawiam:)
Ładny, ciepły list. Pozdrawiam.
Aaa !!!i jeszcze jedno Ci powiem
mam dwie wnuczki i dwóch wnuków
ale napiszę Ci o nich w następnym liście. Pa...z Panem
Bogiem . Emilia Konicer