List ostatni
Myśl szybuje gdzieś wysoko
snuje wspomnień cienkie pasmo
w moich dłoniach skrawek ciebie
lecz uczucie dawno zgasło
czułe słowa tracą połysk
bledną zawstydzone zdania
znów marzenia zasuszone
w mym wazonie niekochania
nie ożywisz ich oddechem
więc osnuję swoim łkaniem
gorycz kąsa drżące dłonie
złotousty list zostaje...
autor
sari
Dodano: 2020-01-11 02:41:44
Ten wiersz przeczytano 3219 razy
Oddanych głosów: 87
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (94)
A na którum portalu poetyckim, Anno? bo nie wiem czy
znajdę przez google
Echinaceo dziękuję za miłe słowa. Tak też właśnie
czynie... Pozdrawiam ciepło
Twoje oczy rozstania bywają smutne... pozdrawiam
ciepło.
Czasami trzeba stare pożegnać, aby otworzyć się na
nowe... Pięknie to uczyniłaś wierszem. Pozdrawiam
cieplutko:)
Piękny, choć smutek w tle...
Pozdrawiam życząc miłego dnia:)
Irku przecież znalazł się :-))))
Wiersz powinien znaleźć się na portalu poetyckim
Marylko cóż poradzić, bywają i takie miłości.
Pozdrawiam ciepło
Kobalcie po to piszę, żeby ktoś miał przyjemność poza
mną. Pozdrawiam serdecznie
Alinko te lepiej było zasuszyć. Pozdrawiam ciepło
Ignotus racji nie masz. Ostatni był! Pozdrawiam
serdecznie
Jastrz za przytulasa tatusiowego dziękuję. Przyda się.
Mój tatko wysoko gdzieś... Wiec tym bardziej wzrusza
taki gest... Pozdrawiam serdecznie
Irku aż 9 ?? O kurczątko rozkręcam się chyba :-)))
pozdrawiam serdecznie
Ładny, ale jakże smutny wiersz o straconej miłości.
Pozdrawiam serdecznie :)
"Wazon niekochania", miałem przyjemność czytając...
:)
W ukłonach pozdrawiam serdecznie.