List pożegnalny ;(
Dla koleżanki Sucharka ! :)
Kochanie !
Muszę opuścić Cię, choć serce z bólu
pęka
Muszę wyjechać tam, gdzie życie bez Ciebie
to udręka
Nie wiem jak sobie poradzę z tym
wszystkim
Gdyż byłeś dla mnie kimś wyjątkowym, kimś
niezwykle bliskim
Nie mogę powstrzymać łez me serca na pół
rozdzierających
Nienawidzę rozstań ból straszny sercu
sprawiających
Ale pamiętaj, że kochałam Cię ponad życie i
wszystko
Że zawsze pragnęłam tylko byś był przy mnie
blisko
Żyłam tylko dla Ciebie jedynego
I jedynie chciałam życia z Tobą
szczęśliwego
Stało się tak jak stać się nigdy nie
miało
Muszę wyjechać teraz gdy serce tak mocno
już pokochało
Nie wiem kiedy wrócę tutaj znów
By powiedzieć Ci tych kilka pięknych
słów
Proszę byś się nie załamywał tak jak teraz
ja
Bo to kolejny straszny cios mi w serce
da
Będę żyła wszystkimi przeżytymi przez nas
pięknymi chwilami
I codziennie swoją duszę karmiła dni
minionych wspomnieniami
W mej pamięci pozostaniesz po kres, aż na
wieki
Gdy będę umierała i na zawsze zamknę swe
powieki
Nie umiem wyrazić tego drzemiącego we mnie
uczucia
Bo w sercu na samą myśl odczuwam bolesne
ukłucia
Nie umiem powiedzieć "Żegnaj" i "Zapomnij o
mnie mój Kochany"
Bo tak naprawdę w głębi powstają krwawe
rany
Których nie zaleczy nikt, nawet czas ich
nie wymaże z życia mego
Bo rana już na zawsze będzie oznaką
szczęścia utraconego
Lecz muszę to powiedzieć, choc trudno
wymówić mi te sowa
"Żegnam Cię Kochany" .... Pamiętaj do góry
głowa :*
Komentarze (3)
Przejmujący list, że aż w oku łza się kręci ... i
jakoś tak smutno jest sercu i duszy, że tak jak w
liście być musi ... ehhh...
Piękny, przepełniony wielkim uczuciem miłości i
smutkiem, że rozłąki czas...ale może tylko na
chwilę...może los znów połączy was...głowa do góry
No coż tak nieraz bywa,ze musimy sie rozstac z
ukochana osoba...co sprawia nam ogormy ból i zal,ze
juz mozemy jej nie ujrzec,a tak bardzo ja
kochalismy...wiersz przepełniony smutkiem i
zalem...ładny..