Literatki
wyczekują upicia
aż do samego dna
a czasami w zapomnieniu
pytają gdzie zawartość
a to oczywiste
że była
płynna
autor
marcepani
Dodano: 2016-10-01 16:29:22
Ten wiersz przeczytano 680 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
re: Klarysa - z interpretacjami jest tak, że
najautentyczniejszą jest ta z pierwszego czytania - w
tym zawodów nie ma, jest tylko zadowolenie z podjętej
refleksji - i moim zdaniem każda będzie słuszna.
Słowa to bodźce filtrowane przez doświadczenia
czytelnika.
Pochyliłaś się nad nimi, ciekawie skomentowałaś,
jestem wdzięczna :).
ciekawie, wieloznacznie, monopolowo...
(N)
re: marcepni
Mimazaco:)
Pewnie znowu kulą w płot.
W szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie.
Jestem dzisiaj refleksyjna - och!
:-)
Pluszu :) też prawda :))
pełna literatka
to dla literata gratka...
+ Pozdrawiam
Klaryso :) kłaniam się i pięknie dziękuję, miłego.
Pierwsza refleksja po przeczytaniu - między Literatka
a literatką granica płynna.
Miłego popołudnia, marcepanko:)