Literatki
wyczekują upicia
aż do samego dna
a czasami w zapomnieniu
pytają gdzie zawartość
a to oczywiste
że była
płynna
autor
marcepani
Dodano: 2016-10-01 16:29:22
Ten wiersz przeczytano 677 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
+ :)
Fajna, literacka refleksja.
była ale się spiła
No i proszę wina literatek. :-)
Pozdrawiam
ja raczej wolę czekoladki .. niech piją inni .. ja
jestem bez tego szczęśliwy ..dobra refleksja..
Procenty krążą mi we krwi.
dwuznaczny ten wiersz
upłynnia się płyn z literatki i...
pozdrawiam:)
Po przeczytaniu poczułam sie pijana , zakrecilas
słowem w głębokim stylu , twoje zdrowie słodka !
Bardzo lubię takie klimaty
Intrygujący wiersz
Pozdrawiam
:)
tez piłam z takiej literatki a zawartość też była
płynna
Jak zwykle ciekawe:)
Bądź tu mądry i pisz wiersze...zakręciłaś
literkami...ich zawartość rozum nie
obejmuje...pozdrawiam serdecznie
:)) A może "dna" tak miało być zapisane "DNA"? Miłego
dnia:)
re: marcepani.
Chciaż-em bezpłynna,
dumn-am z siebie na 2 x och
w kwestii - refleksyjna:))))
Dwuznaczne te literatki.
Jedne i drugie potrafią się upłynnić... ale bywają też
puste ;)