Los kobiety *

Ładnie podana zaduma nad życiem.
Nie bardzo zgadzam się z tym że
"Filozofią nie jest wielką
żyć, gdy jest się wolną, młodą,",
Msz młodzi, wolni często borykają się samotnie z
różnymi problemami.
Miłego dnia molico:)

Może i trudniej być rodzicem, niż "wolnym ptakiem",
jednak teraz syn raz na kwartał wraca z Singapuru i ja
mam na kogo czekać. Gdyby przy rozwodzie żona mi go
odebrała - byłbym na świecie tylko z mamą, która już
coraz mniej rozumie i słyszy. Ostatnio rozmowy z nią
ograniczają się do menu, fizjologii i tego, kto ze
znajomych umarł...
Dla mnie rodzicielstwo jest jak skarbonka, do której
najpierw się wkłada, a później z niej wyjmuje. Tylko,
że tej skarbonki do końca życia nie zdążę opróżnić!

Mogę pisać tylko o sobie- rodzicielstwo to dla mnie
trzy szczęścia. Wszystko co trudne przeminęło, a ja
mam dodatkowo pięć szczęść i bezmiar miłości. ( i
trochę za mało czasu na samotnoć)

Czy trudniej, jako pełnoprawna rodzicielka z fajnym
facetem, niż w samotności, to nie wiem, ale z tych
kilku dziewczyn i kobiet, jakie znałem, które lądowały
w psychiatryku, zapijały się, czy popełniały
samobójstwa, to żadna matką nie była i rodziny nie
miała, a tak raczej były samotne, więc bywa różnie.
Pozdrawiam.

P.S Czytając o pewnych opcjach,
to dodam jeszcze jedną - tata na tacierzyńskim, bo
takie też dziś są możliwe....

Tak, świat się zmienia nie zawsze na korzyść dla nas,
jeśli chodzi o rodzicielstwo, to z pewnością ono
zmienia nasze życie, zwłaszcza życie matki, ale msz
rodzą raczej młode kobiety, zatem one nadal są wolne i
mogą wiele, bo rodzicielstwo nie musi im tego
utrudniać, dziś często panie mają opiekunki/choć
uważam, że dobrze, gdy to matka przede wszystkim
poświęca czas dziecku/ ale może to robić po pracy,
zatem one się często spełniają zawodowo itp, choć z
pewnością granica wieku na macierzyństwo się
przesunęła, bo dziś wiele kobiet chce najpierw coś
osiągnąć i dopiero wtedy chcą być matkami, msz,
najtrudniej jest w starszym wieku, gdy mamy młodość za
sobą, a zwłaszcza jeśli zdrowie się sypie i mimo
naszych wielkich chęci na zmiany i dalsze zmaganie się
z życiem, te chęci mogą nam nie wystarczyć, niestety,
ale walczyć zawsze warto, msz, bo poddając się od razu
skazujemy siebie na przegraną.
Wiersz ciekawy i życiowy, przeczytałam z
zainteresowaniem, pozdrawiam Bożenko serdecznie.

Witam kolejnych, nie mniej miłych Gości,

pierwszy mój komentarz rozminął się z komentarzem
Szczerzyszyńskego...

A Ten mi 'dołożył' jeszcze więcej prawd niż bylam
w stanie ująć - zwięźle w opublikowanych wersach.


Dałeś czadu i dodałeś mi więcej pewności o myśleniu
(mądrym) wśród mężczyzn.

Dziękuję wszystkicm Gościom za przybycie i
pozostawienie śladu.

Wszystkiego co w tm życiu się liczy Wam życzę.

dokładnie i mądra puenta
serdeczności Bożenko :)

Też się zgadzam z tą prawdą...pozdrawiam Bożenko.

Witam miłego Gościa sisy89 i przesympatycznych
'podgladaczy'...

Zdrowia radości i wszechmilości życzę.
Uśmiech.

o tak,
- opcja1. mama i tata pracują + 1 latorość
- opcja2. mama i tata pracują + więcej niż jedno
dziecko
- opcja3. tata pracuje, mama wychowuje dzieci
- opcja4. mama pracuje i wychowuje dziecko, tata
poszedł w siną dal
- opcja5. mama i tata wychowują dzieci i dostają
wsparcie społeczne
- opcja6. itd

przy tym wszystkim panowie znają się na wszyskim,
czczególnie na polityce i na tym żeby było lepiej.
Panie też się znają na różnych rzeczach, często lepiej
niż panowie, ale ich głosów jest mniej i niestety
czasem promują przeciwne obozy popierając odmienne
opcje.
Wszystkiego najlepszego i pozdrawiam,

O tak, zgadzam się z puentą.
Świetny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)