Los sie smieje..
Los cie do nich pchnął czy może
ciekawość?
Los ukradkiem by się smiał...
Ciekawośc już dawno zatruta została..jak
nadzieja..
Przeznaczenie? Siostrą dobrą losu....dwie
dusze bratnie.
Umysł nie podoła temu...
Wiem..Serce chciało coś tam znaleźć..
Ukojenie? Zapomnienie?
Chwile takie co przenoszą w swiat z nadziei
zbudowany..
Dorownales sercu swemu....swym pragnieniom
dałeś umiar..
I znalazłeś ..to co chciałeś..
Przyjaźń..lzy też..odwage...
Los ukradkiem drwiąc się smieje...
Dla wszystkich rozbitków.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.