Łoże Przeznaczenia
Dla Kasieńki mojej :)
Patrząc w głąb pustego mieszkania
szukając łoża cierpienia,
pustki ścian, które wskazują
ból samotnych chwil bez Boga
Patrząc śmierci w oczy mroczne
szukając w nich lustra
by zobaczyc swoje łzy tęsknoty
nic w nich nie ma,tylko pustka
Gdy tak w rozpaczy błądziłem
wszedł oprawca żeńskiej płci
taplając mnie w przyjemności
to ona ból sprawiła mi
A łoże mego przeznaczenia
krwawi,przyjmuje cierpienie
rozładowuje pustkę śmierc pusta zanika
też
za ból przyjemnośc serce za serce
nikt nie zagląda w pusty kąt....
i szukam ciągle Cię
Choc jesteś tak blisko aniele
choc moje ciało topnieje
jestem jak cierń co wpija w Ciebie się
przyjemnośc sprawia Ci
a miłośc ma rośnie w oczach
widzisz jak oczy mi płoną
i szukasz słów by opisac to
co czujesz i co ja
nie znajdzesz takich słów
więc zatoczmy się znów w miękki puch
WYRAZIĆ CI TO CHCĘ: PONAD WSZYSTKO KOCHAM
CIĘ!!!!!!!!!!!
KOCHAM CIE!!!!!!!!!!!!!!!i tesknie za krwią
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.