LUBIĘ
Lubię wiosną poranne spacery
brodząc boso w ciepłej rosie,
lubię kolory wszystkich kwiatów
one cieszą mi oczy spokojem.
Lubię plaże w letnie wieczory
gdy zostawiam na niej ślady
i morze gdy szumem zmywa
serca, co na piasku pozostały.
A jesienią złociste liście
co z kroplami spadają na ziemię
i przemoknięte parasole, one
przed łzami świat osłaniają.
A zimą ? zapytacie co lubię…
lubię Ciebie z czerwonym nosem
tak pięknie się wtedy przytulasz
całując kubek gorącej herbaty.
Komentarze (3)
Wszystko jest piękne, każda pora roku, kiedy ukochana
osoba jest blisko. Ładny wiersz bez rymów ( psują go
rymy "spadają', "osłaniają". Zmieniłabym ten wers: co
kroplami spadają na ziemię. Nikt nie zarzuciłby Ci
czestochowszyzny) Ogólnie bardzo mi sie wiersz podoba!
Na tym polega szczęście. Cieszyć się z każdego dnia.
Pesymiści uczcie się...
Dla podmiotu lirycznego tego wiersza,każda pora roku
jest piękna,gdyż każda porzywołuje jakieś wyjątkowe
skojarzenia i wspomnienia...Ostatnia zwrotka
troszeczkę niedopracowana ,brakuje mi w niej
rymów,które ozdabialy poprzednie strofy...