Lubię, nie lubię, kocham!
Ostatnio odkryłam,
że nie lubię niektórych słów.
I nieważne, w jakim celu zostały
wypowiedziane;
jako przerywnik, dopełnienie informacji…
Nie ma znaczenia.
Ważne, że padły jak strzały.
Padły i trafiły w zacny ośrodek nerwowy,
w którym najwidoczniej… mam przycisk,
ale niewidoczny.
To on - uruchamia mnie wojennie!
Co prawda jeżem nie jestem,
wielbłądem tym bardziej,
ale napinam grzbiet,
uwypuklam się dotknięta
nielubianym dźwiękiem
i dziwię się, że nie urosły mi kolce.
A ten jeż siedzi we mnie.
Nie jako ulubiony zwierz z obrazka
z kolorowym jabłuszkiem.
Uważaj zatem,
jak wyciągasz rękę,
kłucie masz gwarantowane.
To odkrycie
– uratowało życie moim domownikom.
Zakomunikowałam to i owo. Wiedzą,
że tego i tego... nie warto.
I tak sobie w zgodzie żyjemy,
dopóki któreś nie wpadnie w czarcie moce
i chce mnie zwyczajnie wkurzyć!
Pamiętaj – nie tylko w amerykańskich
filmach
obowiązuje formuła:
"odtąd każde słowo może być
wykorzystane przeciwko tobie"...
Pozdrawiam Was serdecznie.
Ahoj i płynę w świat pełen pięknych
słów,
mam nadzieję, że także dobrych uczynków,
których jeszcze nie wypisują
na receptach :)
Komentarze (34)
Też nie lubię pewnych słów, które dzisiaj są stanowczo
nadużywane. I mam takie niejasne wrażenie, że oboje
nie lubimy tych samych słów...
świetne słowa i prawdziwe pozdrawiam
Myślę, że nie Ty jedna. Chyba każdy ma takie
nielubiane...
Miłej niedzieli :)
ot, "proza" - lekko i z uśmiechem podana :)
niektóre słowa, siekają jak
klinga, często używa ich, sąsiadka
Kinga
Pozdrawiam serdecznie
... warto o nich rozmawiać, uczyć się siebie każdego
dnia. Życzę wszystkim, by tylko nie trafiali na
"Beton". ;)
Oj tak, sama prawda... Słowa-zapalniki mogą wywołać
wojnę domową. Można też nosić zawieszkę z napisem:
"Uwaga! Nie zbliżać się! Grozi wybuchem!" ;)
Ja wiem o jakich przerywnikach mowa. Pozdrawiam
pokojowo:)
Pewnie każdy z nas ma takie nielubiane słowa.
Podoba się monolog.
Pozdrawiam.
Miło było przeczytać, chyba domyślam się o jakich
słowach mowa.
Miłej niedzieli:)
Słowa nawet najpiękniejsze, nieprzemyślane lub użyte
celowo mogą ranić i zadawać ból. Takich nie lubię.
Pozdrawiam. :)
Ciekawe rozważania. Płyń, płyń po równie piękne słowa.
Serdecznie pozdrawiam :)
Słowo może pieścić zmysły, ale i kłuć je nieprzyjemnie
wzburzając przepływ krwi i przyśpieszając negatywnie
oddech.
Ślę moc niedzielnych serdeczności Marcepani. :)
Ahoj, e.jot :)
Smakowita poetycka proza.
Przesłanie - miodzio.
Ahoj, słodka dziewczyno:-)