Ludzie listy piszą
Dzisiaj miłe wspomnienia...
„Ludzie listy piszą” ; kiedyś
tak śpiewano,
Gdy ceniono papier, pióro i atrament.
Kunsztem było piękny, czuły list
napisać,
Tworząc go w skupieniu oraz błogiej
ciszy.
Serce kształtowało myśli na papierze,
Umysł stał na straży, by się błąd nie
szerzył
A charakter pisma znaczył bardzo wiele,
Gdyż wysiłek ręki czynił arcydzieła.
Wszystko z namaszczeniem skrzętnie
powstawało,
Znaczek wraz z kopertą dopełniały
całość.
Ileż to emocji się rodziło w duszy,
Kiedy człowiek z piórem do ataku ruszał,
Zaś oczekiwanie na odpowiedź było
Tak ekscytujące, jak największa miłość.
Łzy się cisną w oczy, serce żałość
ściska;
Listy to już przeszłość – bo klikanie
bliższe.
10.05.2009
Przypomniałem sobie, jak w dzieciństwie ze zmarłym przyjacielem pisaliśmy do siebie listy. ...Z Podlasia (On) i z Beskidu Niskiego (wtedy tam mieszkałem)...
Komentarze (38)
I ja z sentymentem wspominam czasy pachnącego
atramentu... Słowa własnoręcznie przelane na papier
miały własny charakter, by nie rzec duszę... Ciepło
pozdrawiam.
Masz rację, na klikanie przystałam z ochotą, a nad
pachnącym chlebem z maleńkiej chaty wylewam krokodyle
łzy ,,, dopiero teraz dotarło do mnie, że postęp nie
jest straszny ,,, tylko naszych wspomnień nie można
czasem udoskonalić i zmodernizować ,,,
ładny wiersz ,,, miło pozdrawiam
Skaucie, gratuluję. "Przypomniały" mi się te lata gdy
pisano stylusem trójkątnym na tabliczkach z gliny, lub
pędzlem na papyrusie...lub gesim piórem na pergaminie,
aż wreszcie "rysikiem" na glinianej tabliczce...a
dopiero trochę później zwykłym prozaicznym piórem,
teraz rzadko długopisem i wreszczie klawiaturą
komputera. Ale miłość zawsze jest ta sama, trwa na
wieki i dotyka nas wszystkich. Przyjemnego dnia.
ech magia listu i obcowanie z papierem zawsze będzie
mi niezmiernie bliska ..fajny wiersz pozdrawiam
tak to prawda kiedyś listy się pisało a te
otrzymywane czytało sie kilkanaście -ale to już było
a dziś wiemy jak - byle szybciej-ładny wiersz
-pozdrawiam
Szkoda ze juz dzis ludzie tak zadko pisza do siebie
listy...pozdrawiam..
A jeszcze dawniej dyliżans przyjeżdżał i dźwięk trąbki
przywoływał ludzi na drogę. Fajnie powspominać, ale
nie oświecamy mieszkań świeczka gdy mamy prąd. A mnie
nie tyle szkoda listów, które odchodzą w przeszłość
ile książek. Co z nimi będzie?
cudownie przedstawiłeś temat marku gratulacje oj
bywało bywało aż w duszy człekowi grało
napisz, Skaucie ZSR (Zajefajny Słownik Rymów) kupię
pierwsza :)
Też kiedyś pisałam listy,teraz wysyłam tylko
kartki.Bardzo fajnie napisany wiersz.
Wiek dwudziesty pozmieniał wiele pięknych zwyczajów,
które chyba na zawsze odeszły do lamusa, jeno poezja
się ostała, ale wiele jest podszeptów by zmieniła
szaty.
Niestety nie wrócą te lata ....ach... ale powspominać
można ...ileż emocji się wtedy wyzwalało ...pozdrawiam
:)
Listy to już przeszłość – bo klikanie
bliższe.-cała prawda i przeszłość za nami
została-nowoczesność
...jeszcze trochę i będziemy teleportować myśli...i
nikt nie będzie wiedział o bólu kiedy kleks popsuł
całą prace nad listem...
kiedys tez tak było ze chleb krzyzem
zegnano....miłosci zapas na droge dawano kiedys tez
tak było.. ze dom rodzinny miał serce..teraz zas
nietylko paier i atrament jest w zycia poniewierce:)