…Luny księga rodzaju noc druga
... nie wiersz lecz rozmyślenia
… A potem Bóg rzekł:
[Niechaj powstanie sklepienie w środku wód
i niechaj ono oddzieli jedne wody od
drugich!].
Uczyniwszy to sklepienie,
Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód
ponad sklepieniem;
a gdy tak się stało,
Bóg nazwał to sklepienie niebem.
I tak upłynął wieczór i poranek – dzień
drugi…
… a potem chciałam dalej stwarzać i rzec
- Niechaj powstanie sklepienie w środku wód
i niechaj ono oddzieli jedne wody od
drugich!.
Niestety w ciemnościach nocy ciężko
oddzieli jedne wody od drugich
i stworzyć sklepienie.
Po omacku rozerwałam przesolone wody moich
łez,
a gdy tak się stało,
nie nazwałam niczego niebem,
w ciemnościach trudno cokolwiek nazywać.
I tak upłynęła noc druga …
… A potem Bóg rzekł:
[Niechaj powstanie sklepienie w środku wód
i niechaj ono oddzieli jedne wody od
drugich!].
Uczyniwszy to sklepienie,
Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód
ponad sklepieniem;
a gdy tak się stało,
Bóg nazwał to sklepienie niebem.
I tak upłynął wieczór i poranek – dzień
drugi…
… a potem chciałam dalej stwarzać i rzec
- Niechaj powstanie sklepienie w środku wód
i niechaj ono oddzieli jedne wody od
drugich!.
Niestety w ciemnościach nocy ciężko
oddzieli jedne wody od drugich
i stworzyć sklepienie.
Po omacku rozerwałam przesolone wody moich
łez,
a gdy tak się stało,
nie nazwałam niczego niebem,
w ciemnościach trudno cokolwiek nazywać.
08.03.2009
c.d.n.
Komentarze (3)
sorrki miało być rozmyślenia dobre heh pomyliłam
wiersz zamyślona zostawiam w nie właściwym momencie
komentarz eh ...
świetny wiersz ;))
Bóg , rzekł wiele słów i wiele uczynił. Dobranoc