Lustro
Zawsze spoglądam powierzchownie.
Ocean to dla mnie tylko lustro wody.
Spojrzenie nazywam kolorem oczu.
A w słowach liczę sylaby i głoski.
Ludzie, świat...
Wszystko ze szkła,
Tak przeźroczyste,
Proste,
Delikatne,
A ja nie widzę głęboko,
Doszukam się rys.
Bo jestem zbyt płytki,
Zbyt płytki by żyć...
Spójrz w ...(15,19,21,53,54,63)
Jesteś taki jak Ja?
Już wiesz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.