Lustro weneckie
Gdzieś tam
Po drugiej mojego świata
Popijasz swoją kawę
I rozwiązujesz swoje zagadki
Gdzieś tam
Po drugiej stronie mojego świata
Masz swój bieg wydarzeń
I swój odpoczynek
I mnie nie dostrzegasz
Nie widzisz
A więc jak to jest
Jak to jest
Że przykuwasz mój wzrok
Że zaprzątasz moje myśli
Że śmieszą mnie twoje żarty
Jak zawsze cięte
Jak to jest
Że czasem nawet myślę
Że Cię znam
Jestem po złej stronie lustra
autor
Arven
Dodano: 2007-11-06 21:17:25
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Czasem i "czapka niewidka nie pomoże" przeniknąć na
drugą stronę... Świetny zapis (to moje zdanie) Podoba
mi się bardzo cały wiersz!