Łut szczęścia...
wystarczył, by mogła zaistnieć.
Rozpoznając ją w tłumie, był gotów,
żeby rozkwitła z nadejściem wiosny,
z dala od zgiełku i wścibskich oczu,
wszak miłość nie oczekuje poklasku.
Delikatnie wsuwając palce w jej włosy,
przyciągnął głowę ku swojej, z wolna
przelewał z ust do ust żar rozkoszy,
krągłości ciała dłońmi dopieszczał.
W powszednim dniu miłość ważną rolę odgrywa, kto z niej rezygnuje swoje życie przegrywa.
autor
_wena_
Dodano: 2018-04-12 12:55:56
Ten wiersz przeczytano 6754 razy
Oddanych głosów: 99
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (157)
:))
Im czulej się ja pielęgnuje tym piękniej rozkwita, bo
miłość jest cudownym kwiatem rosnącym w duszy...
pozdrawiam
Biologicznie i po profesorsku zabrałaś się do tematu,
rozebrałaś miłość /w zasadzie uwodzenie/ na czynniki
pierwsze. Piszę się do Ciebie na drugą lekcję.
Serdeczne pozdrowienia Weno.
Pięknie.../Miłość uskrzydla, miłość wzbogaca,/jak
pisze Norbert - On miał szczęście lecz ono nie każdemu
dane;)Pozdrawiam Wandeczko.
Pięknie o miłości... serdecznie pozdrawiam
Pięknie i czule bo o prawdziwej miłości nie można
inaczej Pozwólmy jej zaistnieć i nadać kolor i sens
życiu
Pozdrawiam cieplutko Wandeczko :)
Szansę 12 lat temu na zaistnienie
miłości dałem.
Każdego dnia się nią raduję, zawsze radowałem.
Wszystko co w pięknym wierszu opisałaś
się wydarzyło, niby na jawie a jakby się śniło.
Miłość uskrzydla, miłość wzbogaca,
ma jedną wadę, życie zbyt szybko
przy niej ucieka,
chyba właśnie ona niechcący je skraca.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))