Luty
Dwanaście miesięcy, jak marzeń dwanaście,
rok nam daje co dzień, ściele nam pod nogi,
kolorowy dywan, kobierzec tęczowy,
skrzydlatych uniesień, odlotów po
szczęście.
Luty się rozmarzył, maluje nam szyby,
w zimowe widoki i białe pejzaże,
przypomina chwile, które dał nam w
darze,
lekkim piórem pisze nam sonet radosny.
Znowu tańczę z tobą, świat wiruje w
oczach,
upajam się szczęściem, łapię każdą
chwilę,
czuły akord serca arią w moich myślach.
Nastrajasz niezmiennie i rozmarzasz
stale,
przyjmę ciebie czule, wysłucham twe żale
i choć zima sroga, jesteś mi motylem.
Ty-y dn. 11.06. 2018.r.
/ wanda w./
https://www.youtube.com/watch?v=erwLkEwJllY
Komentarze (52)
Fajny luty na tle lata,
w śliczne wersy ubrany
z sonetem się zbratał
wspólnie ruszyli w tany.
Bardzo pięknie. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Luty bohaterem wiersza, a zrobiło się gorąco :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Witaj,
wyobraźnia to wielka rzecz...
Miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Przepięknie :-)
Taki wiosenny akcent w mroźnym lutym to wisienka na
torcie poezji... pozdrawiam :)
@zefir - witam i pięknie dziekuję Łukaszu :)
Miło mi i to bardzo :)
Pozdrawiam słonecznie:)
Życzę pogodnego popołudnia :)
Udany wiersz pozdrawiam