ŁZA

Zrodzona w tęsknocie, w sercu pieszczona,
W kryształ ubrana, bólem przeszyta, płynie,
W krtani słowa ścina, samotna miłość słona,
Z precyzji cięcia słynie, w duszy słońce ginie.

Strunę wrażliwości naciąga, szloch szykuje,
Szczęście, odporne na płacz nocne motyle,
W strugach deszczu zatracając się szybuję,
Uśmiech łzę tuli, tylko z Tobą piękne chwile.

Płynę na uczuć fali, północą serce otwieram,
Dotykam łzy, gorąca, cicha, skromnie płynie,
Biorę w dłoń, ciepłem rany i smutki zacieram,
Oddech wstrzymuję, miłość serca nie zaginie.

Dobrze,że płynie, że jest, znaczy, że kocham,
Tęsknię, marzę, w snach wilgocią serca całuję,
Umykam o świcie, nocą pieści oczy łza płocha,
Płynie czule po skroni,...oddaniem mnie ujmuje.


Dla kochających bezgranicznie...

http://www.youtube.com/watch?v=Ss4DdGeAdaE

autor

NOCNYMOTYL

Napisany: 2011-11-17 Dodano: 2011-11-17 00:00:05

Ten wiersz przeczytano 530 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie