Łza dla Małgorzaty
Dla Jedynej którą pokochałem bardziej niż własne życie.... teraz to i tak bez znaczenia... nawet nie wiem czy Jej ten "wiersz" pokaże...
Oto moja łza
słowami pisana
z oczu na kartkę spływam
atramentowy ja
zegarmistrz końca
resztką sił
odmierzam słońca
od blasku chwil...
Oto moja łza
rozlana
czytasz ją z nim
czy sama?
po za tym i tak nikt tego nie czyta... bej to jeden wielki wyścig... widać to zwłaszcza pare minut po północy... każdy chce być pierwszy na liście... godzina 00:05 a tu już prawie 30 wierszy.... jak zwierzęta w zoo... może bananka za głosik?
Komentarze (1)
Minelo 18 lat, jak zetkneliśmy sie autorako tu na
Beju. Poprzednie komentarze zniknely,a ja nadal
powracam do najstarszych ulubionych Grześku z podzieka
za Twoja wrazliwá dusze.