łza goni łzę
łza goni łzę
biegną cichutko po policzkach
wszystko straciło sens
gdy odeszłaś moja śliczna
na zawsze wymazałaś gwiazdy
zatrzymałaś wiatr,zdmuchnęłaś chmury
zgasiłaś miłości obłok jasny
który oświetlał mój żywot ponury
Aniu...
autor
Spacelukash
Dodano: 2009-04-01 18:49:49
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
pięknie o miłości, bardzo udany debiut, pozdrawiam Cię
:):):)