Łza nieotarta
W HOŁDZIE OFIAROM KATYŃSKICH TRAGEDII
Mógł to być dzień
jak każdy inny
- mniej lub bardziej słoneczny
- mniej lub bardziej radosny
- mniej lub bardziej smutny
a stał się
przeraźliwie mglisty,
przeraźliwie czarny,
przeraźliwie pusty.
Niepojęty.
I tylko łza na policzku
schnie nieotarta...
autor
Jerry M
Dodano: 2010-04-11 06:37:23
Ten wiersz przeczytano 1224 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Drażni duszę. Porusza bardzo.
Zostaje na długo. Dziś ze mną jest.
niezwykły, przejmujący wiersz.
takie wiersze są potrzebne
pozdrawiam
Zatrzymał na dłużej...
po prostu pięknie ! jestem pod wrażeniem. hołd ofiarom
Katynia...
Trudna chwila skrzyżowała drogi
a komentarzem do tego wiersza w hołdzie Ofiarom są
ostatnie dwa wersy
"I tylko łza na policzku
schnie nieotarta"
pozdrawiam
Smutny wiersz, szczerze napisany, otrzyj łzy bo niebo
z bólu zalewa łzami ziemię,
ufaj że za chmurami jest słońce
i przyjdzie w Twoje progi dla szczęścia i pocieszenia.
Nic nie potrafi wyrazić bólu...
niepewność losów ludzkich...
I ta łza jeszcze długo będzie wilgoć trzymać,
dziesiątki lat w pamięci naszej, a następne lata w
pamięci naszych wnuków, bo przecież to nie film o
schreku a tragedia narodowa.
i nie prędko ta łza zaschnie....nie prędko.......bo to
powinien być zwykły....normalny dzień......może
słoneczny....moze mglisty....ale nie tragiczny......
i tylko łza i w sercu zal....bez slow...
Płacz,ból pozostaną jak niezatarte ślady po stracie
ofiar w Katyniu.Pozdrawiam serdecznie.
Masz rację bo bardzo mokrym pozostał-łączę się w
bólu...powodzenia
Wiele jest dzisiaj łez nieotartych. Dobrze,że o tym
piszesz. Bądźmy razem w nieszczęściu i bólu.
Pozdrawiam serdecznie.