Łzawy deszcz
Pod powiekami wodospady
dni przepływają utęsknione
lejąc jak z cebra łzy
czasami chlipnie rozleje falą
spragnione usta zlizują żar
czemu odpłynął gdzieś w siną dal
i żal dryfuje w głębokiej toni
girlandy kropel w morzu wspomnień
A.S.
Komentarze (8)
Łzy i deszcz to smutek wspomnień, myślę, że tłusty
czwartek rozweseli Twoją duszę. Pozdrawiam serdecznie.
deszcz to nie tylko łzy
to czasem katharsis dla duszy
Żadnej ironii tu nie poczułam, tylko smutek i
tęsknotę...Pozdrawiam :)
i dobrze że czasem deszcz pada.
Łzy można w nich schować. Za duże są.
Smutne wersy "i żal dryfuje w głębokiej toni",
pozdrawiam serdecznie.
Ulewa łez podszyta żalem, tylko gdzie tu ironia...?
Nie pasują mi do kontekstu " spragnione usta zlizujące
żar", no ale wiersz rządzi się swoimi prawami :)
Pozdrawiam
Dla mnie też to smunty wiersz, jakoś nie widzę tutaj
ironii.
Dobrego wieczoru życzę.
Witaj.
Dla mnie to smutny wiersz.