Łzy
Pośród drzew zieleni szukam twojego
oblicza.
Gdzie cień postać skrywa.
Wzrok smutkiem przepełniony
łzę jak diament po policzku toczy.
Podaj mi ramię bym mogła
oprzeć się na nim.
Weź łzę w niej miłość z tęsknotą
zamknięta.
Na każdy kolejny dzień dam po jednej.
A gdy kielich nimi zapełnisz
dam tą ostatnią pełną goryczy.
Odejdę.
A ty zostaniesz z niczym.
Komentarze (28)
... i będziesz wspominał te łzy jak najsmaczniejsze
jagody, których już nigdy nie skosztujesz.
wybacz, ze pozwoliłem sobie na takie skojarzenie z
imieniem.
pozdrawiam serdecznie. :):)
b.ładny wiersz
dodam, że łzy oczyszczają duszę
miłego dnia :)
Zostanie z czarą pełną goryczy,
wspomnieniami o Waszej miłości,
z którą niestety przestał się liczyć.
Może niedługo nowa zagości?
Fajny, smutaśny wiersz o miłości.
Pozdrawiam i życzę miłego, radosnego dnia :)
A może pozbyć się inwersji pisząc
"Pośród zieleni drzew"?
Czytelny przekaz,tak wygląda czara goryczy.
Czy zamiast
"dam tą ostatnią pełna goryczy." nie miało być
"dam tę ostatnią, pełną goryczy."?
Miłego dnia:)
Piękny i smutny Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Marysiu pięknie dziękuję za spostrzegawczość,cenię
bardzo Twoje rady.Pozdrawiam :)
Smutne miłosne rozliczenie i 2 kropki z tego smutku aż
odskoczyły.
Smutno i pieknie.
Pozdrawiam:)
smutna to miłość w której nie ma oparcia bliskiej
osoby
Refleksyjny wiersz...smutny
Pozdrawiam
Piekny wiersz:)
Niektórzy mężczyźni nie potrafią docenić tego, co mają
w kobiecie. Smutny wiersz. Niech Twój następny Jadwigo
będzie wesoły.