Łzy
Łzy…
Najpiękniejsze łzy są szczęścia
najpiękniejszy płacz narodzin
jedno z drugim miłość zwieńcza
mocniej biją serca rodzin
w życiu są też łzy rozpaczy
które cicho krzyczą w duszy
żalu w głębi nie zobaczysz
łezki z bólu nie wykruszysz
są też w życiu łzy goryczy
w trosce bytu i miłości
zatroskana dusza krzyczy
bywa że przerodzi w złość
jakich łez byś nie uronił
nieodzowne w życiu tym
nawet siłą nie obronisz
i nie zdławisz łatwo łzy
Emilia Konicer
Komentarze (31)
Łzy oby zawsze te szczęścia i odwzajemnionej miłości.
Dałem wcześniej tylko komentarz a nie zagłosowałem
naprawiłem już swóje przeoczenie . Pozadrawiam
Arturro i ja pięknie dziękuję pozdrawiam cieplutko
Są i łzy też ze wzruszenia
Lecą niczym paragony
Wyniku podatku przeliczenia
Od czystej duszy naliczony
Bardzo ciepło pozdrawiam .temat łez bliski sercu .
Super mi się podoba wiersz. Dziękuję za częste
odwiedziny
Stella-Jagoda dziękuje masz rację czasem trzeba
popłakać lżej jest na duszy
Nieraz trzeba popłakać.
Sympatycznie.
Pozdrawiam:)
kuba-winetu,Babcia Tereska,Frauke,Tessa50, dziękuję
bardzo za miłe komentarze również pozdrawiam z
jesiennym ale jeszcze ciepłym słonkiem
Do łezki łezka aż..... i nie smutaj.
Pozdrawiam
Tak, one są nieodzowną częścią naszego życia,jednak
czasami jest ich zbyt wiele...pozdrawiam barwami
jesieni :)
Płacz oczyszcza, płakać trzeba, sympatyczny wiersz ツ
Ciekawe studium łez. Fakt, ronimy łzy z różnych
powodów.
Czy w 12 wersie nie miało być: bywa że przerodzi w
złość się - dla wyrównania (lub inaczej)
Oj tak jest wiele powodów ronienia łez.
Gdym się pojawił na tym świecie,
niemiałem nic prócz słonych łez,
i tego serca co kochało,
wierząc że ktoś je kocha też.
Piękny wiersz .
Pozdrawiam serdecznie.
OLA, miły,echnacea, sercem dziękuje i pozdrawiam
cieplutko
Ciekawie o łzach. Najgorsze jednak to te z bólu
niewypłakane. Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy wiersz i zarazem porusza?
Emilko, łzy są wszelakie jak to w życiu czasami bywa,
jednak warto popłakać, jeśli to przyniesie radość czy
ulgę;)
Jest też tak, że człowiek nawet jakby chciał płakać,
to nie może...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)