Łzy mojej miłości
zamknięty w skorupie dumy
chowasz się za murem obojętności
by tam
w samotności
z wyniosłym uśmiechem satysfakcji
i bezdennej próżności
nawlekać długie korale słonych łez
łez - mojej miłosci
zamknięty w skorupie dumy
chowasz się za murem obojętności
by tam
w samotności
z wyniosłym uśmiechem satysfakcji
i bezdennej próżności
nawlekać długie korale słonych łez
łez - mojej miłosci
Komentarze (11)
Dla ,nie bardzo ładny tekst.
Pozdrawiam:-)
Witam wszystkich cieplutko ! :) Dziękuję za
"wypromowanie", ciepłe przyjęcie i wszystkie
komentarze. :)
Udany wiersz, smutny, ale warto było zajrzeć:)
Pozdrawiam.
wypromowałem hehehe
Krótko ale bardzo tresciwie Wiersz sam krzyczy i
...jest dobry chocią ociekajacy łzami z których inni
drwią :(
Pozdrawiam pogodnie :)
bardzo dobre mini, pozdrawiam nowego autora :)
Piszę z tel. połetka
Elena trudno mi w to uwierzyć :)
To nie chodzi o znajomości. To jest nowy autor, a ja
osobiście nie czytam wszystkich z braku czasu. Wiersz
dobry, bardzo życiowy, ale jak na wiersz ani jednej
metafory. Ja tylko półetka jestem: )
Bardzo dobra miniaturka,
bardzo smutna to fakt,niektórzy niestety są zamknięci
w kokonach wyniosłości,a na dodatek potrafią się
cieszyć z cudzych łez:(
Pozdrawiam
Smutny dla mnie dobry :) pozdrawiam