Maciejowa po prośbie
na ludowo
Od wioski do wioski Maciejowa chodziła,
kij na ramieniu na nim tabołek
zawieszony.
POCHWALONY! wesprzyjcie biedną -
prosiła!
pod koszulą z pieniędzmi węzełek
utulony.
Skromna staruszka rozmowna wielce
przemiła,
Dostała jajeczko słoninki suszonej
kiełbaski.
Bóg zapłać! dziękując o zdrowie się
modliła,
bądźcie błogosławieni - obdarzeni w
łaski.
Stara pomarszczona chuda spracowana
była,
szła drogą o dobry zbiór różańce
szeptała.
każdą daniną z serca szczerze się
cieszyła,
dorosłe dzieci swoje jak mogła
wspierała.
Dlaczego babciu tak dziadujesz? ludzie
pytali,
mam małą ornalię rozdałam majątek swój
cały.
Moje dzieci biedne - na życie zarobić
kazali,
nie chcę być kulą u nogi by na matkę
narzekały!
ornalia - dożywocie u dzieci spisane przez rejenta - dawniej byliśmy zdrowsi bo było komu się za nasze zdrowie modlić za drobną daninę...coś w tym było...
Komentarze (20)
Do dzisiaj starsze osoby nie mają pomocy u rodziny i
są zrezygnowani z życia, ja spotkałam bezdomną i chorą
kobietę, opowiedziała mi swoją historię życia to
ściskało w gardle a łzy same leciały:( Pozdrawiam
serdecznie.
U nas żebraczka za dary zapisywała nazwiska, by
wieczorem odprawić modły. Na wsi były sianokosy i
zasiewy poplony, więc połowa rolników prosiła by
babcia modliła się o pogodę, natomiast druga połowa by
był deszcz. Problem jak tu się modlić ? Aby nie
skrzywdzić darczyńców znalazła rozwiązanie
" Panie Boże nie dopuść deszczu ani pogody tylko
pośrednio taką chlapaninę" Pozdrawiam
wśród szyb niebieskich od telewizorów
i mnóstwa betonowych klatek
jest przemijanie bez kolorów
i serce które już nie płacze
:))
Biedna ta matka która takiej starości doczeka ,gdy
dzieci nie będą miały dla niej kawałka chleba .Całe
swe życie dla nich poświęciła.Tylko zapłakać można nad
takim życiem .Smutny ale bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam ciepło:)
jeszcze dzisiaj się taką Maciejową spotka jak nie
jednych dziadków
co za groszem żebrzą by dzieci miały czym ogrzać dom
w:)