Madonna Sanocka
Madonna Sanocka
Pani Sanocka w klasztorze na wysokiej
górze królująca
Masz w sobie tyle piękna i moc twoja na
całą okolice jest promieniująca
Łagodną twarzą tłumy zwabiasz i dobrocią
emanujesz
I wolę swoją przez liczne cuda ludziom
pokazujesz
Bądź ozdobą miasta przez wszystkich
podziwianą
Przyjmuj cześć przez modlących dla siebie
okazywaną
O Madonno Sanocka
Twarz twoja ma rysy szlachetne,
arystokratki wyrafinowanej
Jakby na przekór innym obrazom z pałacu
wydobywanej
Oczy twoje ciemnią mówią i modlitwy
przyjmują
Dlatego też tłumy odwiedzające ten klasztor
tobie kornie hołdują
O Madonno Sanocka
W blasku przedziwnym nam się jawisz w
szacie z błyszczącego złota
Więc gdy zanosisz do niej modły otwierają
się w wyobraźni raju wrota
Korona z diamentami znaki jakieś w
przestrzeń przesyła
Jakby niebo zastęp p aniołów do jej orszaku
zsyła
O Madonno Sanocka
Matką pocieszenia cię w tym klasztorze
mianowano
I pod tym wezwaniem wiele modlitw
codziennie jest odmawiano
Łaski szczególne udzielasz pod ołtarzem w
potrzebie błagającym
Również i o pocieszenie w różnych
intencjach proszącym
Masz moc szczególną co do cudów u boga
wszechmogącego
Bowiem od dawna jesteś w tym klasztorze
czyniąca wszystkim wiele dobrego
O Madonno Sanocka
Panuj i opiekuj się miastem i bieszczadzką
krainą
Odwiedzających ten gród niech piękne
wrażenia nie miną
Okiem łaskawym spoglądaj na rzesze
turystów klasztor nawiedzające
I pocieszaj każdą duszę do ciebie się z
prośbą zwracającą
Ty bowiem potrafisz zdziałać wiele
dobrego w intencjach różnych
Tylko trzeba się dużo modlić nie szukać
słów ;próżnych
Dlatego znośmy jej różne złote precjoza
dla okazania chwały
Niech się o pięknie i mocy tego obrazu
dowie świat cały
O Madonno Sanocka
Komentarze (4)
Tytuł i autor zainteresowały mnie do przeczytania
wiersza religijnego w bogatej oprawie i wynoszącą
Madonnę Sanocką na wyższe szczyty. Przy okazji muszę
zajrzeć do klasztoru ( mieszkam w Ropience)
www.bisbolek.republika.pl
Pięknie, gratuluję.
Temat wiersza nie należy do bliskich mi. Niemniej
wiersz pięknie napisany, daje się odczuć, że z serca
płyną Twoje słowa. Pozdrawiam ciepło.
Piękny wiersz. Przeniosłeś mnie tym wierszem w miejsca
sercu bliskie. Wychowałem się w Beskidzie Niskim w
Gładyszowie koło Gorlic.