O mądrości i głupocie
Uczonego w piśmie pytał ubogi chłopina,
gdzie ta mądrość a gdzie głupota się
zaczyna?
Odparł tak mu mędrzec lekko
uśmiechnięty:
-najważniejsze są bracie tutaj momenty.
- i pojmą to uczeni ale także i prości,
- ten mądry co ma tylko czasem chwile
głupoty,
- unikaj tych, którzy strzegą jej bardziej
niż cnoty,
- bowiem głupiec ma zawsze tylko
mgnienie
mądrości.
autor
Maciek.J
Dodano: 2022-12-10 11:33:02
Ten wiersz przeczytano 904 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
dziękuję (prawie) wszystkim za komentarze
Karolino, na klawiaturze nie ma myślnika. to raz.
Piszesz prawdę, że należy użyć spacji i już poprawiłem
to dwa. Ale dlaczego każdy wtręt kończysz obraźliwym
zwrotem to trzy. Ostatnie zdanie świadczy o twoim
braku kultury.
Dodałbym tu jeszcze, że mądrość to umiejętność
postępowania adekwatnego do sytuacji, w jakiej się
znajdujemy i nie należy mylić mądrości z wiedzą.
W punkt :-)
Nadal niepoprawnie zapisujesz wypowiedź. Należy używać
pauzy dialogowej (czyli myślnika) i spacji. Taki zapis
świadczy o upartym nieuctwie.
Celnie to ująłeś Maćku, pozdrawiam serdecznie.
Cała mądrość można być uznać za głupotę, jeśli nie
daje szczęścia. Pozdrawiam ciepło.
Wiem, że nic nie wiem".
Bo człowiek mądry wie, że przez całe życie się uczy.
I pokorny jeśli nie wie- to mu powiedzą i tu jest
jeszcze nadzieja.
Nadziei nie ma w głupocie- w przekonaniu o
wszechwiedzy- tu nic nie pomoże.
A po ile wazelina stoi?
Dobre Maćku:)
Pozdrawiam
Marek
Pięnie Marek inspiruje.
Głos mój i szacun jest twój!
Niestety każdemu zdarzają się chwile słabości.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Pomyślności:)
Fajne, ciekawy i daje do myślenia
Dzięki za te bliskie mi refleksje, a to prawda, ze
najmądrzejszego może zgubić chwila słabości, a i
niezbyt mądrzy mogą dostąpić tchnienia mądrości. Józef
Bocheński mądrością nazwał technologię dobrego życia i
wykorzystania własnych możliwości umysłu i charakteru.
Pozdrawiam
fajny wykład
No tak, to wszystko prawda.
Ale może się tak zdarzyć, że mądry, w tej krótkiej
chwili głupoty coś nieodwracalnie zepsuje, a głupi w
tych swoich przysłowiowych pięciu minutach zrobi coś
naprawdę dobrego i pożytecznego. Nawet nieświadomie.
Różnie bywa...
Pozdrawiam :)