Magia
O poranku we mgłę się zamienię
Otulę Cię wilgocią moich pocałunków
W południe będę promieniem słońca
Pochylę się ciepło nad Twą jasną twarzą
Wieczorem letnim wiatrem się stanę
Rozwieję Twe włosy i wątpliwości
Nocą przyjdę jako ciemność lepka
I przylgnę do Ciebie ostatkiem pragnień
autor
BlueBell
Dodano: 2009-07-05 19:26:58
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ładny, delikatny wierszyk. pozdrawiam
Ja też twierdze ze magicznie fajny wiersz :0
pozdrawiam
magiczność jest nepowtarzalna...Twoj wiersz bardzo
ładny...pozdrawiam
witam :)dobro i ciepło bije z tego wiersza -mój plusik
-pozdrawiam