Magia starego kina
Jeżeli tęsknisz mocno
Za magią starego kina
Męczą cię multipleksy
Wyrosłe na "psa urok",
Jak grzyby po deszczu,
Wybierz się do miasta
Mej wczesnej młodości
Z Zamkiem na wzgórzu.
Górą o nazwie Dorotka.
Mowa jest o Będzinie,
Grodzie piastowskim.
Gdzie nowe ze starym
Miesza się wspaniale.
W wiekowej kamienicy,
Mieści się stare kino
Bliskie sercu babciom
O przewrotnej nazwie,
Której nie odgadniesz.
Kino "Nowość"
Komentarze (20)
Za Chiny Ludowe i za nasz Polske - nie zgadlabym
nigdy.
Magia starego kina... rzadko już można jeszcze jej
doświadczyć...
Magia starego kina w centrum Będzina wzruszyła wielu z
Was. Bardzo dziękuję za odwiedzenie tego wiersza.
Odpowiadam Nowicjuszce. To kino znajduje się w
krótkiej uliczce schodzącej w dół przy przychodni
(starym szpitalu). Pozdrawiam serdecznie
Radosna zachęta,stare kina to były czasy.Pozdrawiam
Trochę daleko mam do Będzina, ale może kiedyś:)
Pozdrawiam, Adaśko
Dobry wiersz, a stare kina mają swój urok:)
Świetny wiersz, wszystko co stare
posiada tajemnicę.Ileż musiało tam osób oglądać
filmy,te ściany, te krzesła mogłyby wiele opowiedzieć.
Nie znam tego kina, nie wiem w którym jest miejscu, a
znam trochę to miasto.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładna reklama... :) Nigdy nie byłem w Będzinie, ale
mam nadzieję to nadrobić... :) Intrygujący tekst,
zachęcasz... :)
"najlepsze te stare kina" cytat z Gałczyńskiego
ciekawie opowiedziałeś...pozdrawiam:)
Poprowadziłeś nas ciekawie, jak wytrawny przewodnik,
po swojej krainie. Było miło.
Lubię stare kino, ma swoisty charakter i niezapomniane
wspomnienia, szkoda, że u mnie też już takiego nie ma.
Pozdrawiam :)
Dziękuję pięknym Paniom za głosy.
Nazwa kina jest przedwojenna. Utrzymana nadal. Kino ma
naprawę swoją "historię". Potwierdzeniem tablica obok
wejścia do kina. Arabelli współczuję, że Sandomierz
"stracił" kino. Jeszcze nie byłem w Sandomierzu. Miłej
niedzieli
Najbardziej pamiętam,chodzenie z córkami na
poranki,mój Adaś przyszedł na świat trochę
później-prowadzały go siostry. Miłe wspomnienie w
Twoim wierszu POzdrawiam Dobrej niedzieli.
Z przyjemnością przeczytałam wiersz. Pamiętam stare
kino i skrzypiące, drewniane krzesła. Pozdrawiam:-)
było kiedyś urokliwe kino w Sandomierzu, chodziliśmy
tam na maratony filmowe, teraz po kinie pozostało
wspomnienie zabrał je kościół i zrobił restaurację" u
plebana" serce boli chociaż w Sandomierzu już tylko
bywam, pozdrowienia