Magiczne chwilę
Ukochanej...
Ciepłem mych zmysłów
wodzę za twoim ciałem szalenie
Żarem jesteś istnym
magicznej chwili tchnieniem
zabierz mnie
O! Boska
W Twe cudne brzmienie
Do pocałunków ognistych
niczym płomień co wiecznym
pali się istnieniem
do dłoni Twych cudnych
co jak jedwab gładzą
cielesne uwielbienie
Do oczu Twych
gdzie iskier buchają płomienie
niczym huty i burz miliony
zwarte w jeden szereg
O! Boska
daj mi Siebie...
autor
domenico
Dodano: 2008-04-28 20:21:01
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.