Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Magnetofonowa płaczka

Wsród misternej ciszy,
daleko od zgiełku dnia,
wsród bliskich mi twarz,
odchodze, ja,

Ponura cisza,
echem odbija sie,
od tych pustych, cięzkich, grubych,
ścian,

Chłód kościelnej kaplicy,
i ten dreszczyk,
o własnie tak,
chciałbym odejść,

Na dworze deszcz,
na dworze mgła,
gdy najdzie czas,
najwyższy czas,
nienawisc zniszczyc,
w sobie promykiem,
wiosennego słonka,

Ostania pielgrzymka życia,
dość prosta,
ja i cała kolumna,
w ciszy,
czasem ktoś łknie?
jakaś tradycja?
magnetofonowa płaczka?
Nie wiem, nie widze,
przeciez już nie żyje,

Grząska ziemia,
opada sie,
czuje to w sobie,
ciemna ziemia,
zyzna gleba,
tu nie chowa sie,
tak od niechcenia,

Jak ciemny ten świat,
wchłonie mnie i ona,
już na wieki,
wieków lat,

Kości moje,
wyszarpia psy,
kości moje,
nie warte nic,

Przyszedl juz czas,
najwyzszy czas,
nienawisc,
zniszczyc w sobie,

Zapragne, podziekowac
dzięki wam dusza moja,
nie będzie błakac się,
przeciez i tak nie przygarnie,
już nikt jej,

Moje odejscie niczego nie zmieni,
dalej królowac bedzie nasz Pan brat,
szatan,
to ja nie jestem jedna z tych wad,
to nie ja..
jestem siebie dziś wart..





autor

Marcin221190

Dodano: 2009-02-22 17:39:19
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »