mała malutka
jestem
mała malutka
w swoim życiu pod postacią ziarenka
piasku
nikt mnie nie widzi nie zauważa
nie słucha nie nadstawia ucha
nie wypowiada słów
nie otwiera ust
staram unieść się na wietrze
w ciężkim powietrzu goniąc oddech
nie jest lekko i przyjemnie
pętle strachu tańczą we mnie
szukam schronienia i postaci nie cienia
dłoni nie z nakazu wyciągniętej
pełnej otwartej ciepłej
bo ja jestem
każdego jutra coraz mniejsza
Komentarze (3)
Ale jutro może być inne, lepsze
Dobranoc
bardzo ladny wiersz pozdrawiam
Ładnie napisany wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)