Malarz
Zapraszam :)
Ciemne, pobłyskujące płótno pociagnięte
pędzlem malarza nabrało charakteru.
Granat przeplatany srebrnymi nićmi
-niebo pełne gwiazd.
Obraz utkany z pozostałości, okruchów
dni
obnażył łzy człowiecze.
W głębinach oceanów, na samym
dnie zagubione słowa.
Zawarte w szumie fal o brzeg
trzaskających - wydając z siebie
nieposkromiony krzyk rozpaczy.
Nadciąga burza.
Dziękuję! :)
autor
Pesymistka94
Dodano: 2013-03-14 20:47:05
Ten wiersz przeczytano 1749 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Ale malarka no no no:))))))
maluj:)
bliski jest mi klimat tego wiersza - piękny obraz
malowany słowami:-)
pozdrawiam
Ciekawie. Sztuką jest oddać rzeczywistość w sposób
realny, który potrafi poruszyć. Pozdrawiam:)
Ten wiersz ma w sobie wiele odcieni i nie jest to
tylko obraz marynistyczny. Podoba mi się, ale
zastąpiłabym określenia „nićmi” i „utkany” na inne
bardziej z dziedziny malarstwa, np. „Granat
przeplatany srebrnymi blikami” (blik – to określenie
refleksu świetlnego, co w tym przypadku pasuje do
gwiazd).
W drugim myślę, że trzeba poszukać i zmienić cały
wers, bo jak zmienisz na coś malarskiego, to okruchy
nie będą pasowały - np. namalowany, z refleksów dni
(od refleksów barwnych)
Wg. mnie kropka po „zagubione słowa” jest
niepotrzebna, bo reszta to rozwinięcie i coś chyba z
„wydając” nie gra. Ten fragment odczytuję:
„W głębinach oceanów, na samym dnie
zagubione słowa zawarte w szumie fal -
o brzeg trzaskających - wydają z siebie
nieposkromiony krzyk rozpaczy.”
Przepraszam za czytelnicze uwagi, ale wiersz jest dla
mnie ciekawy, bo zajmowałam się malarstwem i choć
obraz namalowany słowami już jest przyjemny, to
jeszcze ładne ramy możesz mu dodać. Pozdrawiam i
serdeczności :)
ładnie podoba mi się pozdrawiam ;))
Malarz namalował na płótnie samotność kolorami burzy.
Dla mnie samotność jest ciszą przed burzą. Podoba mi
się. A te "okruchy dni"...dobry!
Tak, wiersz namalowany slowami:)+
Ty potrafisz malować słowami.
Pozdrawiam
Tajemniczy obraz..
Potrafisz malować nastroje..
Pozdrawiam. :)
Czekałam niecierpliwie na Twój wiersz i...doczekałam
się! Pozdrawiam milutko:)
Boję się - pozdrawiam i uciekam:)
W życiu człowieka i w przyrodzie nieuniknione były, są
i będą burze. Pamiętajmy jednak, że po burzy zawsze
świeci słońce.
Bardzo podoba mi się ten namalowany obraz.
Pozdrawiam:)
MASZ BARDO MIŁY UŚMIECH. DOBRANOC
WITAJ. PIĘKNIE TO NAMALOWAŁAŚ. POZDRAWIAM