Z malutką nutką optymizmu
Chciałam napisać prozę. Czy to jest proza? Jeżeli tak, to moja pierwsza.
Z podziwem drepcze, choć jeszcze senna i
tak codziennie pogodna idzie, słońce ją
razi w oczy, lecz ona dumnie alejką
kroczy.
Rozgląda się dookoła, przed nią kawałek
drogi. O Boże! - woła, dalej nie mogę, bolą
mnie nogi. Doszła do celu, przysiadła na
chwilę, zmęczona ale radosna, jest w pracy,
już się uśmiecha, lecz czeka ją jeszcze
droga powrotna. Mijają godziny, tryska
zapałem, zadowolona, choć praca ciężka,
towarzystwo z którym pracuje, daje jej
odrobinkę małego szczęścia. Wyluzowana, jej
fach ją zadowala, koledzy w pracy
sypią kawały, ona ze śmiechu pada. I tak
codziennie od kilku miesięcy, euforia
rozkwita, gdy się pojawia, wychodząc z
malutką nutką optymizmu, swój uśmiech tam
pozostawia. W powrotną drogę wyrusza, przed
nią kawałek trasy z księżycem i gwiazdami,
samotna między ulicami. Opada z sił, czuje
znużenie, lecz nadal ma w sobie nadzieję,
myślami wspomina dzień który minął, że
jutro znowu będzie wesoło i czas radośnie
będzie płynąć.
Miłego dnia
Komentarze (33)
Fajnie ,że jest praca.Super wiersz.Pozdrawiam.
Oj, cała ja:):). Tylko wygłupy w głowie i żarty.
Dziękuję lucuś i Anno. Dobranoc
To nie proza, a całkiem fajna poezja...
Pozdrawiam:)
Olu! Cała Ty:)
Dobrze,że to co robisz jest satysfakcjonujące:)))
Na monitorze laska- beztroska a w wierszach szczera aż
do bólu...
Miłej pracy i zasłużonego relaksu!
Moi Drodzy, jutro w nocy wszystkich poczytam, raniutko
wstaję do pracy. NICOLAS pracuję 2/2, także w
poniedziałek i wtorek odpoczywam. Dobranoc Wszystkim.
Dziękuję OLA:). Madziu do haiku, to jeszcze mi daleko.
Pozdrawiam serdecznie
Nawet jak jest ta mała nutka optymizmu to jest już
bardzo dobrze…
A Ty Olu w swoich wierszach ukazujesz nam, że jesteś
osobą bardzo pogodną, potrafisz patrzeć na świat z
dużą dozą optymizmu;)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Ola calkiem nieźle, jak na pierwszy raz.Ja haiku
jeszcze nie napisałam, choć ciągle mnie
korci.Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze i wizytę. Jeżeli to nie proza,
trudno, dalej będę pisać tak, jak potrafię. Dziękuję
IGUŚ, ale nie będę więcej próbować. Przeczytałam, że w
prozie mogą pojawiać się rymy:):). Dziękuję. Dobranoc
Olu, dla mnie jest to proza poetycka. Ciekawe
opowiadanie.Wszystko przed Tobą , pozdrawiam
Tak Olu rymowanie we krwi masz. I tutaj też jest
wyraźne, ale przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
:)
Nie Olu to nie jest proza, moze I nieregularny ale
posiada tresc rymy I to czuc podczas czytania /to nie
budowa wersow swiadczy o prozie bo widze:) jeszcze
probuj:) wierze ze co napiszesz! Buziaki wielkie :)
Chyba proza? Na przykład, w miejsce metafor, poprzez
potocznie używane "ze śmiechu pada" czy "sypią
kawały". Ale pewien nie jestem ;)
Pozdrawiam.
Oluś, zdecydowanie wolę Twoje wiersze, bliższe sercu.
Proza ok, nie znam się zbytnio, wyraziłam tylko swoje
zdanie. Milutkiego weekendu:-)))
Treść według mnie świetna, opisujesz drogę do pracy i
atmosferę w jakiej pracujesz.Ja tak osobiście wolę
jednak Twoje wiersze którymi przedstawiasz
siebie,swoje myśli i spojrzenie na życie.W wierszach
czuję Twoją obecność bliżej choć co piszesz zależy
tylko od Ciebie.pozdrawiam.