Mam to w dołku
W moim ogródku dziwny bałagan,
przywiędły kwiaty co wczoraj kwitły.
Na ścieżce leży słonecznik jak sagan,
po nocy z gwiazdami, ledwie żywy.
Astry plotkami też są zmęczone,
pokładły główki wyblakłe w słońcu.
Rabatki smutne i zawstydzone,
że jesień minie, a brak porządku.
Więc weszły z wiatrem w cichą umowę,
aby osuszył liście, łodyżki.
Lecz nie wiedziały, że jest już w
zgodzie
z zimą. I przywiał pierwsze przymrozki.
Chociaż żal było - w ogród ruszyłam,
dużych rozmiarów kopiec powstał.
Ziemię szpadelkiem lekko wzruszyłam,
kompost do wiosny w dołku pozostał.
/I.Ok./
Komentarze (30)
na pewno wymaga jeszcze popraw warsztatowych, ale
przekaz bardzo sympatyczny, pachnie działką.
Nie uporządkowałem tego wersu rytmicznie: "Na ścieżce
słonecznik leży jak sagan" celowo, bo przy tym
słownictwie jest problem i ze średniówką i z
rytmem.Wers wymaga kompletnej zmiany. Np. Słonecznik
leży jak stary sagan, albo coś w tym rodzaju. Krótko
mówiąc zadanie domowe do odrobienia.
Jesień to pora przygotowań do zimy. Niestety o ogród
trzeba zadbać bo nikt tego za nas nie zrobi, za to
wiosną będzie nas cieszył na nowo :)
jesienny obraz przemijania
złota piekna - staje sie szara i butwiejąca
Witaj czatinko jesien jest szara a ty jestes piękna
jak twoje wiersze Pozdrawiam
Koszmarne obrazki! Uciekam... Brrr...
Wszystko przemija:)Ladnie:)Pozdrawiam.
To urok jesieni Czatinko :)))
Ot i jesienne porządki znalazły swoje miejsce rządku
wierszy.
Warto jeszcze przystrzyc żywopłot, a przyjdzie jakiś
ogrodik-wolontariusz i charytatywnie wyrwie Twój
ostatni kwiat i zapyli tak, że wiosną obrośniesz
lepiej, niż rok temu ;)
Wszystko przemija. Podoba mi się. Cieplutko pozdrawiam
No...jesień potrafi narobić bałaganu w ogródku....a
wiesz co ja zrobiłem z liśćmi ? - przejechałem po nich
kosiarką z pojemnikiem - i pięknie zrobiło, jak
odkurzaczem...i jeszcze wyrównało mi trawk - Ha!
Nieubłagaly koniec jesieni.Przymrozek wszystko w
ogrodzie zmienił.
Przyroda niby sama się obroni,
lecz chcesz ją upiększyć, to nie żałuj dłoni!
Pozdrawiam!
Witaj Czatinko!
Czytając, też lekko się wzruszyłam.
Żal mi lata i jesieni, wkrótce zima,
nie mam ogrodu, pozostaje mi zrobić,
porządek w myślach i w swoim domu;)
Pozdrawiam, życzę kolorowych snów.