Mamo
Mamo , mamo czy ja umieram?..
Mamo gdzie jestes??
Mamo czy ty płaczesz?
Ale dlaczego ?
Mamo pomóż mi proszę...
Słucham co mówisz do mnie?
Mamo , dlaczego nie stoisz koło mnie?
Dlaczego Cię nie słysze?
Dlaczego serce mi sie wyrywa i peka?
Widze krew... Wszędzie krew.
Mamo, mamo dlaczego mi nie pomagasz ?
Czy , aż tak dużo od Ciebie wymagam ?
Daj znak jeżeli mnie słyszysz ...
Mamo, ja przepraszam że tą drogą podążać
chciałam...
Teraz już wiem ze zle wybrałam .
Komentarze (3)
Biedne dziecko wybrało życie. Bardzo dramatyczny
wiersz.Pozdrawiam
Spojrzenie sercem nie mającego się narodzić dziecka?
Chyba tak - to zawsze działa, też mam coś napisane w
tym temacie, ale temat jest bardziej skomplikowany,
Niemniej ważny i trzeba o tym mówić:)Pozdrawiam
Twój wiersz odebrałam jako dramatyczny apel do kobiet
aby nigdy nie robiły aborcji. Bardzo dobrze
odzwierciedliłaś ten temat. Brawo.