Rozkład tożsamości
Na moich oczach rozkład
człowieczeństwa -
widzę w lustrze,
naprzeciwko kanapy,
siebie. Nagle - zgniły zapach
mojego serca.
Nie, niezłamane.
Przestało odpowiadać.
Władca much zbliża się,
by mnie odebrać.
Wyrzut sumienia -
moje życie.
A rozgrzeszenie -
śmiertelność.
autor
kasia_o
Dodano: 2023-07-26 20:03:13
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Trudny temat, przemijalność.
mroczny ten autoportret.