Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mamo...

Mamo...

Gdy byłam mała powiedziałam...:
DZIĘKUJE MAMUSIU ŻEŚ URODZIŁA MNIE...
Wtedy zaś popłakałaś się...
Przytulałaś mnie do siebie.
A ja mówiłam...:
KOCHAM MAMUSIU CIEBIE
Nie pamiętam już kiedy razem rozmawiałyśmy.
Gdy się wspólnie śmiałyśmy...
Gdy przyszedł ten okrutny czas.
Coś dziwnego rozdzieliło nas.
Czarna chmura tkwi nad nami.
Kieruje bardzo dziwnymi zasadami.
Coś dziwnego wstąpiło między mną a Tobą.
Ty ani ja niejesteśmy sobą.
Kłócimy się jak nigdy wcześniej
Płaczemy coraz częściej.
Swiat stał się czarno-biały.
Anioły z nieba wiele smutku nam dały.
Każdego dnia gdy budzę się.
Nie wiesz jak się Cieszę gdy widzę Cię.
Lecz gdy zbliża się ta okropna pora gdy kłócimy się.
Wtedy mam ochotę przeprosić Cię.
Bo wiem że to moja wina że tak jest.
Chyba zawsze w sercu kamień muszę mieć.
Choć bym chciała wyjść z ukrycia tego.
Nigdy nie pozostawię smutku swego.
Bo życie dużo przykrości sprawiło mi.
A ja jeszcze ból sprawiam Ci
Wiem mamo że wiele razy zawiodłam Coebie.
Całą winę biorę na siebie.
Mimo że czasem mam ochotę przytulić się.
I powiedzieć co dręczy mnie.
Lecz tylko Bóg jedno wie.
Kiedy znów do siebie zbliżymy się.
Kiedy znów będziemy usmiechnięte
I wspólnie ramionami obięte.

autor

marginka17

Dodano: 2006-04-13 08:58:44
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »