Mamo, czemu nas zostawiłaś...
...życie ludzkie przebiega między wspomnieniem, a nadzieją, gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej już mówią kamienie..
..
....dziś mija cztery lata
bez Ciebie Mamo...
Tak trudno nam jest uwierzyć,
że Ciebie nie ma już z nami.
Ze smutkiem idzie się mierzyć,
z żalem, wspomnieniem i łzami.
Nie ma Cię, w maju odeszłaś,
dlaczego? Wciąż się pytamy.
Bliskim, żegnajcie nie rzekłaś,
wędrując w świat obiecany.
Pozostał smutek w mej duszy,
a w sercu pełnia cierpienia.
Nim kondukt pożegnań wyruszył,
myślami sięgałam wspomnienia.
Twój los nie omijał rozpaczy,
choć godnieś wtedy milczała.
Życie burzami czas znaczył,
Mamo! Tyś się nie poddała.
Pozwól, by dziś Twoje dzieci,
w zadumie znicze stawiały,
małym promykiem, co świeci,
z modlitwą pamięć oddały.
Obok masz bliskich. Spoczywaj!
zaznawaj życia wiecznego.
Nad grobem czasem wysłuchaj
próśb dzieci i płaczu cichego.
20 maj 2013r.
Komentarze (32)
Wzruszający wiersz... śmierć mamy to nigdy nie
zagojona rana..
bywają pytania bez odpowiedzi