Mamo, mamo...
Mamo, mamo
Spójrz mi w oczy
Mamo, mamo
Dlaczego zbudowałaś sobie idealny świat?
Świadomość, że kiedyś go zburzę
Przeraża mnie…
Chowam twarz w ręce
Jednak ty tego nie widzisz
A czy kiedykolwiek widziałaś mnie?
Mnie!
Nie sztuczną lalkę z marzeń...
Mamo, mamo
Ja wiem, że ty mnie nie pokochasz
Bo pokochałaś kogoś innego,
sztucznego…
Mamo, mamo
Ja już wiem jak będzie
Wiem!
Ty mnie odepchniesz, odtrącisz…!
I choć wiem, że tak będzie
To jednak wtedy
Zaboli…
Komentarze (2)
No i wyłania się obraz matki daleki od tego
wyidealizowanego, jaki zawsze chcielibyśmy widzieć.
Niestety to w życiu dość częste.
Miłość matki jest pomostem do wszystkiego, co dobre -
teraz i w wieczności dlatego jezeli jest inaczej to
trudno powiedziec do tej osoby mamo
plus+ ma silny przekaz