O Mańci ( limeryk II)
Mańcia z wioseczki, tuż za Żarami,
wciąż zachwycała się serialami.
Scenariuszami wzruszona,
spłakana, roznamiętniona,
zmieniała mężów wraz z chusteczkami.
autor
Mms
Dodano: 2016-03-12 06:40:46
Ten wiersz przeczytano 1619 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Mancia poprostu szukala swojego serialowego
wymarzonego meza, a ze zycie to nie serial wiec...
poszukiwania trwaja :) Serdecznosci
Może być mąż na każdy dzień tygodnia.
Dobry limeryk, serdecznie pozdrawiam :))
Ta .. to sobie użyje w życiu szczęśliwa kobieta idę w
jej ślady ..
:)) Fajny, ale może warto przenieść Mańcię pisząc np
"Mańcia z wioseczki, tuż za Żarami,"
lub inaczej, aby mieszkańcy Żar nie poczuli się
urażeni?
Miłego dnia.
świetnie i wspaniale
Ale numer...świetny limeryk:-)
Świetnie! Lubię limeryki, nie zawsze
mi wyjdzie.Twój bardzo zabawny:)
Pozdrawiam:)
Zapewne jej historia wzrusza,
Ojca Mateusza (:-)}
+ Pozdrawiam serdecznie
dzięki Vic, wiesz to taka fantazja, przecież nie będę
wchodzić z butami do Mani ani do żadnych idących z
duchem czasu wioseczek . Dziękuję za odwiedziny.
dobry limeryk
msz ani Żory ani Żary nie są wioseczkami
a czy Mańcia jest zdrobnieniem od Mania?
dziwnej dostała manii Mania z Żar
podczas seriali czuje krwi pożar
kochanek oraz jej mąż
walczą z tym ogniem krwi wciąż
a ona bez zmian: stale jest hoża!
Witam, ciekawie, barwnie, ładnie, a to ci Mańcia,
spryciara, tylu mężów miała a ja ani jednego, hi, hi.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
Dobry nawet bardzo
Oj, zapomniałam, błąd naprawiam...