Manifest przywiązania
Obiecałeś
nigdy nie skrzywdzić mnie
Obiecywałeś
tak wiele
przyłość była przepełniona
Tobą...
Skrzywdziłeś
słaby puls serca
tysiące wspomnień
żar goryczy rozpala
zabrakło sił
myśli biegną bez tchu
samotność otula mnie obojętnością
To mój manifest przywiązania...?
autor
samotnosc-w-sieci
Dodano: 2007-12-05 19:01:24
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.