Manowce.
Wiersz bardzo stary.W wersji pierwotnej napisany dla Łapy.
To ty zwiodłeś mnie na manowce.!
Przez uśmiech szczery,
pamiętne rowery.
Wskazując na niebie szybowce.!
To ty zwiodłeś mnie na manowce.!
Przez gwiazd oglądanie,
do księżyca wzdychanie.
Znów zamiast spać liczę owce.!
To Ty zwiodłeś mnie na manowce.!
przez ciepłe spojrzenie
i każde westchnienie.
Przynosząc z matmy gotowce.!
(Na co wskazuje treść :)
autor
Pasażerka
Dodano: 2007-02-06 19:27:14
Ten wiersz przeczytano 768 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.