Mantra
Jestem dzielna,
radzę sobie.
W zgodzie z sobą
dużo mogę.
Ufność dziecka
lubię, gdy mam
i z energią
dzień zaczynam.
Ty mi Panie
dopomożesz,
jak poproszę,
w rannej porze
i w południe,
i wieczorem
myśli schludne,
serce skore
ku dobremu
pokieruję,
dzięki temu,
znikną zbóje,
siła bowiem
tkwi w spokoju,
która płynie
gdy o Bogu
myślę częściej,
niż o złu.
autor
marcepani
Dodano: 2018-12-14 18:31:55
Ten wiersz przeczytano 999 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Ciekawe.
Mądrze ufasz.
:)
Masz rację Sławku i to jest właśnie mantra na
okoliczność podejmowania dziennych zadań, działań etc.
Pozdrawiam serdecznie :)
Myślało o Bogu stu,
prawych było wśród nich dwóch.
Nie myśl, tylko przejdź do czynów,
autorko, miła dziewczyno.
Tak mi się zrymowało.
Miłego wieczoru. :)
dziękuję :)
Ładna mantra, powtórzyłem kilkanaście razy.
jak na szachownicy... to nasze życie ;-)=
człowiekowi zawsze towarzyszy dobro i zło . Każdy jest
winien swojej doli .
Pozdrawiam serdecznie
ja też tak uciekam do Boga, inaczej ciemność i trwoga
Zło dobrem zwalczaj
ale jakie to trudne
gdy ktoś zła w sobie
nie widzi
po raz kolejny to powiem świetny wiersz pozdrawiam
prawda- pozytywne myślenie rodzi pozytywną
rzeczywistość.
Ładnie.
Czasmi - coś w tym rodzaju sobie powtarzam... - mi
pomaga. co nie co - uspokaja. Podoba mi sie wiersz:)
Przesylam serdeczności:)